Sieciowa grafika, amen.
Kiedy oddychamy...
Kiedy oddychamy robimy to nieświadomie.
Na tyle nieświadomie,
że nawet śpiąc,
nawet tracąc przytomność,
oddychamy.
Czasem ledwo, ledwo.
Ale jednak.
Nie potrzebujemy do tego pomocy.
Nie potrzebujemy przy tym wsparcia.
Dopóki mózg pracuje, nie potrzebujemy.
Jednak, czasem...
Czasem zdarza się tak,
że mamy wrażenie,
że zapomnieliśmy, jak się oddycha.
Że zapomnieliśmy po co się oddycha.
Że trzeba nam o tym przypominać.
Czasem...
Czasem nawet oddychanie nie jest oczywiste.
Czasem potrzeba powodu.
Powodu by nabrać powietrza.
Powodu, który może znaczyć wszystko.
A kiedy już rzeczony powód mamy...
Wszystko zdaje się być w porządku.
Jesteśmy napędzani jakąś wewnętrzną siłą.
Zmotywowani do działania.
Widzimy sens.
Ale...
Co kiedy stracimy powód?
Co będzie, kiedy powód nagle zniknie?
Uduszę się?
Zapomnę jak się oddycha?
Co wtedy będzie?
Będę musiała uczyć się na nowo?
Tylko...
Co będzie, jeśli się nie uda?
32.
47.