Ciesze się z szczęścia Vici, w końcu jej się tak ukłąda z nim :))
Dzisiaj była sesyjka ale tak wiało że jak się szło w stronę wiatru to nie można było oddychać ;o
Wczoraj byłam na tańcach i mamy taki świetny układ <3 Tak się stęskniłam za nasza salą i za wszystkimi..
A ćwiczeń ciąg dalszy, wczoraj stwierdziłam że skoro już mnie nie boli brzuch to czemu mam czekać na koniec i znowu ćwiczymyćwiczymy
Następny tydzien opierał się będzie glownie na nauce niestety.
A jutro o 10.30 już na tańce, mam nadzieję że tym razem na housie nie będzie nas 4 tylko chociażby 9 :))
Jest piątek a ja znowu siedze w domu...
No ile można??