Mam na imię Julia swoje zdolności odkryłam miesiąc temu momentalnie moje życie zaczęło się zmieniać i przyjmować nową barwę Mama mówi że to było dziedziczne chociaż ją ominęło czyli wychodziło na to że moja pra-pra babcia , babcia i ja , wspominała też że w końcu jestem dojrzała . Ja się tego bałam to było inne niż ja , bałam się tych ciągłym przemian które następowały .Musiałam się uczyć jak to zwalczać . Nigdy nie widziałam tego u babci , dobrze to ukrywała . Stałam się inna , nie byłam sobą ta przemiana całkowicie pozbawiła mnie mojej prawdziwej osobowości . Zastanawiacie się czy jestem ? to proste wampirem .
Życie natychmiast się zmieniło musiałam wyjechać aby nikt nie odkrył mojej tajemnicy daleko za Polskę dokładnie to nie miałam pojęcia mama nic nie chciała mi powiedzieć , zamieszkaliśmy z babcią , po to aby mnie uczyła radzić sobie z moim nowym życiem Musiałam pożegnać się ze swoimi najlepszymi kumpelami i kumplami , mam nadzieje że nie na zawszę . Kiedy wysiadłyśmy przed nową posiadłością wypakowaliśmy wszystko z samochodu dom był ładny skromny nie duży taki w sam raz . Na wejściu był salon na połowę z kuchnią w ciepłych i przytulnych kolorach
- gdzie jest mój pokój ?
- Już ci pokazuje
Mama ruszyła w stronę schodów , będąc już na górze przeszła korytarzem w stronę pokoju który był na samym końcu , wchodząc wszystko w nim było kremowe , duże łóżko , brązowe panele , włochaty dywan, dębowe biurko , obrotowe krzesełko , lampa przy biurku i duża rozsuwana szafa . Rzuciłam torbę na łóżko , postanowiłam się wypakować miałam dużo czasu , po zakończeniu przeprowadzki otworzyłam laptopa , przeczytałam fragment książki mojego taty który już nie mieszkał z nami po tym jak się wyprowadził gdy dowiedział się kim jestem . Zostawił mi jedynie książkę , zawsze przesyłał mi fragmenty na pocztę . Po przeczytaniu książki ruszyłam do kuchni zrobiłam się głodna . Wyjęłam z lodówki parówki , wsadziłam w bułkę , polewając keczupem , usiadłam na sofie włączając TV ku mojemu zaskoczeniu mówili tu po polsku , z czego byłam zadowolona . Nagle przysiadła się mama , Mama pogładziła mnie po włosach , dając buziaka w czoło .
- pamiętaj 7 : 00 jesteś gotowa na dole , ze śniadaniem ,książki masz już w szkole w szafce .
- Taaak mamo będę pamiętać .
Cieszyłam się że idę do szkoły , poznam nowych ludzi , będę miała więcej przyjaciół , nigdy nie zapomnę o dawnych przyjaciołach którzy zawsze byli ze mną . Ucieszył mnie fakt że przez jeszcze pewien czas będę normalna . W sensie tego że nie wyrosły mi kły i nie ukazały się przeczerwone krwiste oczy . Czułam się dobrze , jak na razie zmiany miały się ukazać dopiero po 3 tygodniach . To zostały mi jeszcze 3 tygodnie , uśmiechnęłam się .
Wróciłam do pokoju , usiadłam na łóżku , myśląc jak to będzie w nowej szkole , polubią mnie ? czy może znienawidzą , mama wspominała że ta szkoła jest dla takich jak ja . Ale nie tylko przerośniętych dzieciaków , które dopiero zaczynają takie życie . Znużyło mnie myślenie , usnęłam
Inni użytkownicy: ikolajuan07x1julkapdezeta1paak94misza5elegancko99hornyoldman323qwe111leli91
Inni zdjęcia: zadaszony mostek elmarPogromca Faraonów bluebird11Starania pequenaestrellaPowroty. ezekh114Dolina Faraonów bluebird11Ponierzialek patusiax395The clouds quen:) patki91gdHihi purpleblaack;) patki91gd