Jeszcze nigdy nie nazwałam niedzieli wspaniałym dniem, nigdy. Przeraża mnie perspektywa, że jutro
znowu muszę wstać o 6:25 i zapieprzać do szkoły. Myślałam, że zakupy poprawią moje samopoczucie,
ale się pomyliłam. W dodatku zaczęła boleć mnie głowa. Jedynym plusem jest to, iż mam ciasteczka
i kawę.
|| LAST.FM || PRYWATNY FBL || DŻEM FBL || FACEBOOK || ASK.FM || TWITTER ||