...żarty typu "puk-puk" ssą. (A takie usłyszałem niedawno głosy od pewnych osób odwiedzających tego bloga. Cholera jasna, jak tak można myśleć, a co dopiero mówić o takich rzeczach na głos?)
...nadal mam strasznie przetłuszczone włosy. (Chcielibyście. Okazało się, że nakładałem 3 razy za dużo szamponu i 3 razy za dużo odżywki, przez co coś się z tymi włosami działo i ogólnie rzecz biorąc było do kitu. Teraz są piękne.)
...program Kazimiery Szczuki "ssał pałkę". (http://www.youtube.com/watch?v=sRiV3E3SMCE - nie znają się. Pani Kazia prowadzi ten program w bardzo ciekawy sposób i opowiada o wielu różnych inteligentnych rzeczach. O jakich dokładniej nie wiem, bo oglądałem tylko przez chwilę, ale Kazia i tak rządzi.)
...że mój photoblog zdechł. (No w to już chyba nikt chwilowo nie wątpi. w każdym razie dodaję, jak mam co [no choć bez jednej namo... się znaczy osoby z dużym darem przekonywania, notki by zapewne nie było]. Jakość a nie ilość, moi drodzy, oto nasza dewiza!)
...że moje notki są "za długie". (Ja po prostu wyrażam tutaj siebie, no i i tak wychodzi oszczędniej niż gdybym rzucał kilkoma zdaniami codziennie... Nikt mnie nie docenia/rozumie/kocha i jak każdy emo artist jestem sam X( )
...że życie [atm] ssie. (A czemu nie?)
No, to tyle jeśli o ten nietypowy "wstęp" chodzi. Choć dementowanie niektórych ww. informacji może się dla Was okazać dziwne/szokujące/głupie/kontrowersyjne, to jednak tak się sprawy mają. I tak, ja naprawdę lubię Panią Kazimierę Szczukę. No właśnie, dla Was to "Pani" Kazimiera Szczuka, wymoczki jedne, szacunek się starszym należy! No cholera jasna, jak można uważać, że nie jest pociągająca z tak wyjątkową wymową, inteligentnym, pełnym wyższości spojrzeniem i wspaniale dobranym do Jej osoby stylem ubierania się? Wy Jej wszyscy po prostu zazdrościcie! (A nawiasem mówiąc [ha - ha, hi - hi-, żart sytuacyjno - językowy], Pani Szczuka bije na głowę i dziewczyny z B27, i Alizee [zdissowałem dwie osoby, nie ma co. Pozdrowienia dla J.B. i Czarka ^^]
No, to jeszcze (nie - tak - ciekawe) ciekawostki, żarcik i puszczam Was do domu.
Zdjęcie zrobione o godzinie 17:00 prawie dokładnie miesiąc temu, bo 6 kwietnia, gdy akurat zmierzałem ku Dworcowi Centralnemu w Warszawie. Jak się później okazało, to również przez czas potrzebny na zrobienie tego zdjęcia spóźniłem się na pociąg (choć tak naprawdę to głównie wina erm... "przewodnika". Ja bym takiej plamy w Szczecinie nie dał, phi ^^) .
Co można powiedzieć o tak wymownym i oczywistym zdjęciu? Pole do popisu zostawiam Wam, za najlepszą wypowiedź o zdjęciu daję... Nagrodę! No, Rodacy - jazda do pracy.
A dziś w kąciku humoru Wyrafinowanego Ponad Miarę dowcip w klimatach noir, dowcip pełen akcji, emocji i prawdziwych wydarzeń... Dowcip przedstawiający brutalność męskiego świata... Endżojujcie.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------
(Przypominam, że w tym miejscu pojawiało się zwyczajowe "puk, puk".)
-*Trzask, grzmot i ogólne "jebudu"* Rutkowski patrol kur*a! Na ziemię, na ziemię!
--------------------------------------------------------------------------------------------------------
Tylko nie śmiejcie się z tego za bardzo... To mogło się przydarzyć nawet Wam.
Czuję Wasz ból...
So be cool, just like żul.