Z deptaku w Gdańsku.
Relację z konwentu macie w LINKU
Właśnie przyjechała do mnei Kustra <3 znaczy trochę wcześniej, byłyśmy na spacerku i idziemy w kimę, bo zmęczone jesteśmy. Ja się po konie nie wyspałam.
Zmiana planów jedziemy na Daikon jednak.
Szukamy kogoś u kogo możemy zostawić bagaże w Warszaffce w piąteczek.