Masakra. Obiad na stołówce z Wielce Szanownym Panem Dyrektorem. Jego widok, jak dzielnie spożywa zupę cebulową (!!!). Mmm... Jak się na mnie gapili... Haha, siedziałam przy stole nauczycielskim! Fascynujące.Ogólnie dziwne to wszystko, ale cały świat jest dziwny. Tego trzeba doświadczyć, żeby móc zrozumieć.
Dwie szóstki i czwórka. Dobrze jest. Tylko to 4...
A jutro i w poniedziałek nie idę do szkoły! Mam się uczyć. Taaak...
------------------------------
"- Co robisz?
- Klnę. Możesz mi nie przeszkadzać w tym absorbującym zajęciu?
- Jasne. Powiedz tylko, przez kogo i daj siekierę."