A jak popękam doszczętnie. To czy Ty usłyszysz trzask? Czy pozbierasz słowa, które upadną na ziemię.? Tylko Ty umiesz mnie pozbierać i poskładać w całość przecież to dzięki Tobie te 3 lata temu było okej... dzięki Tobie zawsze jest okej..
Hm.. To jakbym prowokowała cios. Nokaut. Po raz kolejny. Przestanę chyba czegokolwiek chcieć. Straciłam wolę walki. I tak nienawidzę wszystkiego. Jak to uczucie gdy śpisz i czujesz upadek, jakby nagrać je na vhs i zapętlić. Nie siedzę na tym seansie jednak sama. Metafory, które tylko Ty rozumiesz to, że jesteś już ze mną tyle lat, dzięki Tobie trwam.
Czuję tylko ciarki i zimno swoich myśli. Miało nigdy tak nie być już...
Jeśli popękasz doszczętnie to czy usłyszę trzask? Czy pozbieram słowa, które upadną na ziemię?
Tylko ja umiem Cię rozłożyć i tylko ja umiem pozbierać i poskładać..
Uweielbiam Cię, zawszę bedę uwielbiać Cię tak samo..
Dziękuję, że jesteś...