Mój sens życia ma imię i nazwisko.
Rycerz na koniu ? Nie koniecznie . Może być dresiarz na ośle , ale ważne by mnie kochał .
Uwielbiałam patrzeć w jego niebieskie tęczówki , uwielbiałam z nim przebywać.
A gdybym nie zdążyła tego powiedzieć z przyczyn niezależnych ode mnie to.. Kocham Cię.
Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu Twojej świadomości. Bezpowrotnie. <3
Patrzysz na mnie rozumiejąc moje wady. Nie boisz się być ze mną, jesteś przy mnie bez obawy.
I wiesz co? Mimo wszystko byłeś najlepszym błędem mojego życia.
podarowałeś mi coś , co nawet trudno nazwać . poruszyłeś we mnie coś , o istnieniu czego , nawet nie wiedziałam . jesteś i zawsze będziesz częścią mojego życia .. zawsze
Wystarczą Twoje dziwne przeprosiny w formie 'no weź, no' - a ja już się nie gniewam . ;*
Nawet sobie nie wyobrażasz , ile rzeczy mówię ci w myślach .
i wybuchne Ci smiechem w twarz gdy jeszcze raz wspomnisz o milosci .
Chwytam Cię za rękę i trzymam jak szczęście, jesteś moim życiem i wszystkim tym co piękne.
Bez zakochań, zauroczeń i tym podobnym, prosze.
A sposób w jaki obdarowywał ją swoimi spojrzeniami, był po prostu nie do opisania.
masz, tutaj rachunek. - jaki rachunek do cholery?! - jak to jaki? ten za, 398 nieprzespanych nocy,879 zuzytych chusteczek, 6 litrów wypitego wina, 297 wypalonych papierosów,12 zjedzonych tabliczek czekolady i 8 litrów pochlonietych lodów.+ 22% vat, za opuchniete oczy i rozmazany tusz.
na świecie żyje ponad 7 miliardów osób, a ty patrząc na zegarek o 11.11, 15.15 czy 22.22 masz nadzieję, że myśli o tobie właśnie ON...