Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest.
Miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku,nie unosi się pychą;
nie jest bezwstydna, nie szuka swego, nie unosi się gniewem, nie pamięta złego;
nie cieszy się z niesprawiedliwości, lecz współweseli się z prawdą.
Wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję, wszystko przetrzyma.
Miłość nigdy nie ustaje.
Milon przygotowan, dopinania na ostatni guzik. Organizacja, pospiech, stres. Tak to wyglada. Ale kiedy juz stoisz przed oltarzem, podajesz Mu swoja prawa dlon i patrzysz prosto w oczy to wszystko traci waznosc. Jestescie tylko Wy. Dopiero wtedy dociera do Ciebie jak bardzo Go kochasz, ze to ten czas kiedy stajecie sie jednoscia na zawsze. Caly stres, zmeczenie, wszystko znika. Czujesz sie najwazniejsza dla Niego i wiesz, ze kazdy dzien bez Niego nie ma najmniejszego sensu. Pogode mielismy super (jak na pazdziernik), biorac pod uwage, ze w poniedzialek padal snieg. :) Wesele bylo super! Wszyscy dalismy z siebie wszystko! Ten dzien napewno zapadnie w pamiec nie tylko mi. :)