..cześć cześć :>
troszke mnie znowu tu nie bylo rok 2013 jak zaczełam ? hmm w miare dobrze ale oczywiśćie sylwester był bardzo fajny chociąż nie wierze że aż tak się potoczyly nie które zdarzenia bo nie ogarnialam no ale mimo wszystko bylo bardzo fajnie w fajnymm gronie.Potem jjak zwykle kilka kłotni troche smutania cierpienia w ciągu tygodnia standart . A pózniej szpital no ale teorytycznie troche odpoczełam no może nie koniecznie bo w szpitalu tez kilka akcij mialam . W sumie to dużo się zmienilo i to bardzo sama nie wiem czy to ja sie zmienilam no moze troche bo dla nie których osób nie mam wgl czasu i nie widzialam się z nimi od dawna już a kiedys codziennie albo przynajmniej raz w tygodniu sie z nimi widzialam to przykre.. no cóz takie życie. Gubie sie w tym wszystkim znowu ale przynajmniej ogarnełam kilka spraw ale nie które te które byly ogarniete się skomplikowały no ale bywa.Mam dużo zaleglości i musze jakoś to wszystko nadrobić dam rade. Zalezy mi bardzo na kimś ale czy kocham ? nie mam pojęcia boje sie znowu zakochac chyba, ale wydaje mi sie ze już sie zakochalam na maxa... Za dużo wrażeni i akcij mialam przez 2 tygodnie. Jutro nie ide do szkoly nie wiem kiedy pojde do czwartku mam zwlonienie ale zobacze ;d to na tyle chyba.
Czasem nie łatwo jest się podnieść - znasz to?
Mimo tego walcz, nie poddawaj się łatwo.