W ubogiej stajni,
dzięki prostej, pokornej dziewczynie
narodził się Pan wielkiego Mejestatu,
który niesie dziś całemu światu
odkupienie win
Niech w ten najpiękniejszy z wieczorów
wraz z każdym łamanym kawałkiem opłatka
pęknie choć jeden mur
zbyt długo rozpamiętywanych krzywd,
zbyt często rozdrapywanych ran,
niewypowiedzianych dotąd słów:
'Kocham', 'Dziękuję', 'Wybacz' ....
Wyciągnięte rączki Bożej Dzieciny
zastygły w ufnym oczekiwaniu