Nie wiem czy to wszystko ma sens.
Dla własnego zdrowia psychicznego, nie powinnam mieszać przeszłości z teraźniejszością.
To wszystko to głupota. Straciłam swoją największą umiejętność, bo chociaż wiele chciałabym powiedzieć, to nie mogę, zwyczajnie nie mogę, rozmawiam w myślach, czy to oznaka szaleństwa? Rozmowa z samym sobą na chłodno pomaga, ufanie tylko sobie naprawdę się opłaca.
Chyba bredzę i już powinnam się położyć.
Am I really this cold
I'm really too young to be feelin this old