znowu błądzę
pytam innych czego chcą
a sama tego nie wiem
miałam męczący weekend
nawet nie sądziłam że może być to tak zakręcony dla mnie czas
piszę i rozmawiam z jednym a myślę o drugim
no i bawię się z osobami trzecimi
pocałunek...
kto tym razem był pierwszy??
o czym rozmawiałam z Agą w drodze przez las której nie pamiętam?
aż głupio mi o to pytać:/
no i najważniejsze pytanie
czy warto?
świder dużo mówił i opowiadał
dobrych ma kumpli
ale.... czy cokolwiek było prawdą?
po nim nic nie widać
nikt nic nie wie
a ja już sama nie wiem czego chcę
chyba zapędziłam się z myślą, że odzyskałam klucz
on tak dobrze całuje....
o Anie się nie martwię :)
ostatnio nic nie powiedziała teraz będzie podobnie
a Magda?
czy i ona potrafi nic nie mówić?
najwyżej....
Żaneta też od początku miała jakieś podejrzenia
niech się rozwieją
ja już raczej za długo nie będę u nich przebywać
hyh.... nie nie muszę pisać że jestem w kropce?
że nie wiem co zrobić?
że nie wiem czego chcę
i czy nie warto zrobić coś więcej w którąś ze stron?
czas pójść na zakonnice :(