chyba jest lepiej, w koncu wakacyjnie! spalilam twarz, ale chyba obejdzie sie bez schodzenia skory, czad :D w srode opalansko, a jutro prawdopodobnie lece przetestowac fitness na moim osiedlu:)
mojego dzisiejszego bilansu nie napisze, bo wstyd :D ale poki co jakos sie tym nie zamartwiam
w zamian za to macie MOJA MORDKE, a co!
BITCH, THE END OF YOUR LIVES ARE NEAR!