[b]mijają kolejne dni szkoły...
łapię kolejne ocenki... dalej same dobre i bardzo dobre :D
pogoda się chrzani...
chcę już zimę bo nienawidzę jesieni...
brudno mokro i zimno... i humor jesienią taki nie bałdzo...
i ta NOWA nowa matura czyli ta nowsza od tej nowej co byla ostatnio mnie troche przeraza...
najbardziej to, ze jutro mam oddac deklarację (co chce zdawac i na jakim poziomie), kurde od nas wymagają jakichś jebniętych deklaracji a sami caly czas mieszają...
oj Romek Romek...
pewnie wszystko sie jeszcze zmieni 10 razy zanim napiszę tą maturę...
co za ludzie... co za kraj...
Ale jakby co to ja sie tym nie zadręczam :] bo po co :P tylko czasem sie wkurzam jak probuje to wszystko zrozumieć.. ale spoko :P
ŻYCIE JEST PIĘKNE :D
tydzien bylam chora ale juz wyzdrowialam...
ide lulu, buziaki :*[/b]