Facet mojego życia... hahaha! Czyli 'dance photo' z Cristiano. xD
Wiem, wiem - wyszłam okropnie! xD
Dzisiaj z Pati strzelałyśmy z łuku na religii i polskim - przygotowania na to całe Święto Podgrzybka. Pati strzeliła w jakąś skrzynkę wysokiego napięcia czy coś takiego. Niezły ubaw był. :D Dobrze, że ja idę na konkurencję plastyczną, to chyba mnie ominie to strzelanie. Chociaż raz trafiłam 6, więc nie jest tak koszmarnie!
AAA, jutro diagnoza z chemii i fizyki...
Hold up! ;*