jakieś takie stare zdjęcie :))
leci leci, matury matury, wgl sie nie opyla chodzić, jak nie zastepstwo to odwołane jakieś lekcje
taką szkołe na luzie to ja rozumiem.
na lekcjach nudy taaake czasem ,że pierdolnąć można.
w oczekiwaniu na nastepną i mam nadzieje najlepszą zmiane planu.
juz mam tej szkoły doość, chce wakacje teraz noow!
pare ostatnich sprawdzianów i chilloucik.
chyba ich pojebało ,ze zbieranie dzienników w ostatnim tyg czerwca.
ok.20 dni. :/