photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 13 KWIETNIA 2010

Przemyślenia

Zdziwiłam się :) proszę proszę Michaś zapomniał o moim fotoblogu drugi dzień jak nie wszedł zobaczyc ale jak powiedziałam nie powiem że napisałam:)

Co do przemyśleń to hmm widzę że wszystko pod wpływem lat się zmieniło :)

Czy z lepszego na gorsze czy z gorszego na lepsze to w sumie nie wiem:)

bo wszystko ma swoje plusy i minusy :)

Może zacznę od minusów ...

Znajomi koledzy koleżanki tzw przyjaciele itd

hmm kiedyś byłam bardziej do tego przywiązana do wyjśc itd

teraz jest to z nimi tak że od czasu do czasu się spotkamy bo każdy ma swoje życie

zauważyłam że odezwanie sie polega tylko na tym żeby się dowiedziec co u Ciebie

i żeby napisac jak się komu powodzi ;/ to takie chwalenie się

np z Sylwią kiedyś wielkie przyjaciółki teraz? każda z nas ma swoje własne życie

i wiem że jej napisanie do mnie jak dziś wiąże się tylko z tym żeby sie pochwalic jak to cudownie u niej ;)

a przecież po opisach widzę że nie jest aż tak cudownie ale okej ;)

chociaż ja w ostatnim czasie też widzę się zmieniłam do osób wokól mnie

mówie tylko to co chcę powiedziec mam tu na myśli innych nie Michasia:)

dużo rzeczy zostawiam tylko dla siebie bo po co mi plotki :)

a i samo to że coraz więcej osób mi zaczyna działac na nerwy jak za dużo z nimi przebywam :)

np M:) ale w sumie to koleżanka ze szkoły bo rzadko gdziekolwiek wyjdziemy

z Miarką się pozmieniało ... nie podoba mi się jej pogląd na przyszłośc choc może z jednej strony ją rozumiem :)

ogolnie ja ostatnio zrobiłam się osobą bardziej zamknięta:)

ale szczerze to mi to nie przeszkadza:)

hmm co do życia codziennego?

ostatnie wydarzenia wkurwiają mnie;/

wszystko znowu w niedzielę nie czynne;/

ciekawe kiedy kurwa ja się wybiorę do Wro i spotkam z Michasiem ;/

nie mam pojęcia ;/

już wolę tę niedziele pracowac może coś mi w grafiku zmienią;/

choc w sumie mam naukę ale poradzę sobie:)

i jeszcze we wtorek sprawdzian z Matematyki

świetnie! a ten koleś z matmy to jakiś zjeb;/

powtórzenie do sprawdzianu całą lekcje gadał nam jak trudno zdac maturę

że wszyscy mamy u niego dwa;/

i że za jego czasu jak to było

a co mnie to obchodzi?;/ on ma mnie nauczyc a nie ...

z takim jego podejściem nie zdam ...

więc czuję wakacje i z Michasiem będziemy uczyc się matmy

bo przez ten durny pogrzeb oczywiście nie pouczymy się razem super!!!!

wkurwia mnie to wszystko z jednej storny rozumiem z drugiej nie:)

do tego już całkowicie się uodporniłam na Kryśkę:)

nie wiem czy to dobrze czy źle? pytanie względne:)

da się przeżyc:) odliczam sobie miesiące:) i jest fajnie:)

a ogólnie żakarty nie wyaliły ale witamy Włochów

z tej okazji jutro robię plakat

a w piątek lecimy całą klasą coś tam robic

więc ogólnie jest git

nauczyciele w większości puszczają nas do domku:)

a póki co lecę obejrzec katalog z AVONU:) i może kolejny film z serii ulubione bądź poczytac książkę:)

Miłego wieczoru :):*

Kocham Cię Nerwusie:):*