wczorajszy dzień był zajefajny, na początku spotkanie trzeciego stopnia z czołgiem(pozdrowienia dla Darka) a potem upojna noc z pięknym obiektem westchnień:P:D
Komentarze
chumbawamba ulek jakie zdjecia są boskie po prostu brak słów... uśmiałam sie do płaczu :) a! i nowe zdjecie poprosze! :) bo nie mam do czego rozprawek pisać :)
chumbawamba słuchej kochana... ja nie wiem kto był obiekjtem westchnień ale przeczówam że powinnam być zazdrosna... bo ja słyszałam że przez sen... wypowiadasz to imię nie pamiętam jakie ono było bo nie mówiłaś wyraźnie ale chyba coś z czołgami :D:D
a w nocy kiedy spałaś towrzyszyła mi jedynie wyłączona lampa która jednak świeciła... puszczała mi oczka... myślałam że sie głupia we mnie zakochała ale coś czuje że to było tylko chwilowe uczucie... :) dobra dobra... ja sie nie zorpisuje bo nie mam czasu... albowiem iż gdzyż ponieważ planuję zrobić jeszcze 2 tematy z niemca i polski :)
----
świeczuszka... przecudna, bajeczna, romantyczna, naga, ciepła, mała, z deka zniekształcona, ale za to piękna i nastrojowa :)
KOCHAM :*