Dopiero zaczęła się szkoła, a ja już nie mam ochoty tam siedzieć, mimo że to chyba najlepsze rozwiązanie. Dobrze, że pogoda jeszcze dopisuje i może mi dostarczać odrobinę radości.
Za dużo na głowie, a za mało w niej. Plany na najbliższą przyszłość, mało prawdopodobne do zrealizowania. Przydałyby się jakieś emocjonalne wakacje. Kilka wolnych dni od życia codziennego. Stan zapomnienia o przeżywanych emocjach, o pewnych nie dających spokoju myślach, o otaczającym świecie.
Jutro wolne od zajęć szkolnych. Częstochowa wita.
Dziwnie? Pusto? Smutno? Tęskno? Źle?
Inni zdjęcia: Ja cooooooone:* coooooooneZ Klusią:* coooooooneJa coooooooneJa cooooooone:* cooooooone;) cooooooone;) coooooooneJa cooooooone:* cooooooone