Zdjęcie dosyć stare bo downo temu je zrobiłem ale założyłem nowego photobloga więc stwierdziłem że moge je wykożystać. Uwielbiam siedzieć i wpatrywac sie w pełnie księżyca, na ten widok zawsze wyczekuje, ten jego zajebisty blask.

Przejde terez do mojego dzisiejszego zjebanego dnia którego mega nienawidze. Zawiodłem się na osobie której bezgranicznie ufałem i nawet nie pomyślałbym że może mnie w taki sposób krótko mówiąc wystawić

Nie znamy sie niewiadomo jak długo ale zawsze o wszystkim z nią mogłem sobie pogadac a teraz to już nawet nie wiem jak to już bedzie. Dlaczego moje życie jest na maksa zjebane. Czasami jak wracam ze szkoły to aż żyć sie nie chce np. tak jak dzisiaj. Zawsze jak miałem jakiś gorszy dzień to mogłem do niej zadzwonić, wszystko opowiedzieć, pogadać i zawsze było zajebiście. A dzisiaj to było już mega. Nawet dzwoniliśmy do siebie bez żadnej sprawy, a tak o żeby tylko sobie pogadać. Uwielbiałem te czasy a teraz mam doła i nie mam sie komu wypłakać

Mam taką cichą nadzieje że wszystko sie ułoży. Może jutro pogadam z nią o tym, że mnie zraniła tak robiąc. Jest dla mnie jak najlepsza przyjaciułka, no ale teraz sam nie wiem co mam o tym myślec i czy będę umiał kolejny raz jej zaufać.

Jutro w szkole mam do tego jakieś zjebane odszesiny czyli znowu przejebany dzień i bede wkurzony jak napisze mi jakiś pedał na ryju kot. Mega mnie to wkurwia. A jak markerem to juz wgl nie wspomne że nie bedzie mozna niczego zmyć. Będę chodził po gorzowie popisany. Jedyny plus jutrzejszego dnia że przez kocenie chociaż mam skrucone lekcje.

                   Dobra to ja będę powoli już leciał bo jutro do szkoły i wgl, jutro też dodam wpis bo pewnie nie bede miał z kim pogadać.

                                                              Dobranoc;*