Szedłem do szkoły normalnie jak zawsze. Nie spodziewałem się, że coś może mi popsuć humor z samego rana. Tak to fakt nie jesteśmy razem, ale narobiłaś mi nadziei, zaczeliśmy się znowu spotykać, rozmawiać tak jak kiedyś... W piątek przestaliśmy pisać. Obraziła się o to że podszedłem do niej z różą w szkole. To wydawało mi się bardzo dziwne, ale dzisiaj rano odpowiedz na moje pytanie sama wyszła. Szedłem z Marcinem do szkoły, patrze idzie dziewczyna z chłopakiem przytuleni do siebie. Gdy byłem bliżej ich zobaczyłem, że to idzie ona... Własńie z nim... Cały świat mi się zawalił... To tak cholernie zabolało :< Po tym wszystkim nic już nie będzie. Nigdy więcej już nas nie widzę ze sobą. To już jest koniec wszystkiego. Tym co zrobiła przekreśliła rok naszeggo związku :( nie wiem co mam robić. Życ mi się nawet nie chce. Jakaś totalna paranoja.
Inni użytkownicy: ts2332pequenaestrellaaleksaaandafritzmayergrypygawalarajdowy4barthoshhhpawel11919opowiemwamoniej
Inni zdjęcia: True Love pequenaestrellaSabat panieński purpleblaack1503 akcentovaJak Marek ?? itaaanMotyl niczym broszka :) halinamKobiety kochają brąz bluebird11;) virgo123M. wanderwarJaszczurki egzotyczne bluebird11O świcie slaw300