Ukradzione od Marty, bo swój aparat zostawiłam u mego chłopca.
Najchętniej zostałabym w tym Wiedniu! Przepięknie jest tam. *-* Trawa o wiele zieleńsza, drzewa bogatsze w liście, pełno kwiatuszków, cudowne budynki, można powiedzieć, że te miasto to muzeum.
Wycieczka mega mi się podobała, tylko niektórzy ludzie (z wycieczki) bardzo wkurwiali, no ale.
Nie ma to jak wrócić do Polski i jechać z Marlewa na Traugutta 40 min i jeszcze za[pierdalać z przystanku Cegielskiego na Dębiec, bo jakiś idiota zaparkował na torach. Cudowne przywitanie. A metrem to ja bym dojechała 10 min i po krzyku.
Brrrr. :3
Ale Seba w końcu. <3