Kiedy piszę do Ciebie znaczy, że za Tobą tęsknię. Jeśli nie piszę to znaczy, że chcę abyś to ty zatęsknił za mną skarbie.e
Zabierz mnie stąd, nie chcę omijać szczęścia, lecz gdy otwieram oczy widzę tylko przepaść. Wieczorami gwiazdy mają magiczną moc w sobie, nawet szklankom w oczach nie potrafię zapobiec. Tylko momentami w głowie mam czysty obraz, ten okropny ból któremu nie umiem sprostać. Wcale nie jest łatwo jeśli serce płaczę krwią. Podaj mi rękę i zabierz mnie stąd. Moment ciszy, świat staje się głuchy, ale wkurza mnie fakt, że zaraz muszę się obudzić...
Mam nadzieje że przyjdzie czas który wyleczy nas wszystkich z wad...
siedzieli obydwoje na ich ulubionym moście. tam się poznali, tam zaczęli być ze sobą, tam razem przychodzili każdej nocy. a tamtej nocy mieli się nie spotkać,ale on napisał sms o 23:23 : "za pół godziny, tam gdzie zawsze, czekam. " ona pomyślała ,ze on chce się po prostu spotkac. gdy przyszła on już był na moście. podeszła do niego, chciała dac buziaka na przywitanie, tak jak zawsze to robiła. on sie odsunął. powiedział - musimy pogadać. bo widzisz ja cię już nie kocham. nie wiem czy wogóle kochałem. i prosze nie odstawiaj mi tu żadnych cyrków ,że bezemnie nie przeżyjesz. - odszedł. po chwili usłyszał jakby coś wpadło do wody. odwrócił sie, jej już nie było.
jak zwykle co roku obchodziliśmy klasową wigilię. był to dla mnie całkowity bezsens. to składanie życzeń i w ogóle. ale niestety obecność była obowiązkowa. składaliśmy sobie życzenia i dzieliliśmy się opłatkiem. natrafiłam na Ciebie...nie wiedziałam co powiedzieć. w końcu tydzień temu pożarliśmy się na śmierć.-to, taa najlepszego. - no nawzajem. między nami zapadła cisza. spojrzałam Ci w oczy i powiedziałam. - kurwa, kocham Cię. nie wyobrażam sobie życia bez Ciebie, rozumiesz.? jesteś dla mnie wszystkim. a teraz, proszę. możesz mnie wyśmiać. przywykłam.- pff. ty głuptasie!. powiedział, lekko przybijając mnie do ściany, całując i przytulając w obecności wszystkich.
Ej, dobra, piszesz, dzwonisz, spotykamy się. Rozumiem, ze robisz Mi nadzieje, i po co? Żeby potem powiedzieć 'zostańmy przyjaciółmi?' Nie, dzięki, mam już psa i szczerze myślę, ze on rozumie więcej niż ty.
'Zakochał się, znowu. To już piąta dziewczyna od czasu, kiedy się rozstaliśmy. Niby wiedziałam, że tak będzie, ale zabolało mnie to tak samo, jak wtedy, gdy po raz pierwszy zamiast mnie wybrał inną. Cholera, czy naprawdę zostałam stworzona po to, by tylko przyglądać się szczęściu, a nie go doświadczać? Już nie mam siły udawać, że wszystko układa się doskonale, gdy w rzeczywistości mam ochotę zapaść się pod ziemię. Myślałam, że z czasem będę kochać mniej, ale chyba to nienormalne, bo jest zupełnie na odwrót. Wspomnienia zalewają moją głowę, a tęsknota serce. Nadzieja natomiast, bezczelnie podpowiada mi, że tą szóstą dziewczyną, mogę zostać ja.'
Melody