Na zdjęciu mistrz i mały uczeń próbujący wydobyć z mojej gitary jakieś pierwsze w życiu dźwięki - musiałem mu trzymać pasek bo inaczej spadała mu poniżej kolan i nie sięgał do progów, ale przecież najwięksi też mieli problemy na początku
Twardo buduję moją SP45 powstaje a właściwie to już kończę silnik spalinowy a bawię się przy nim już od ponad 3 tygodni bo jednocześnie też poprawiam błędy autora w wózkach i tu mnie najmocniej trafia jak poprawki okazują się mało skuteczne i całość wychodzi krzywo - za jakiś czas może pokażę etap prac przy nim. Jak zaopatrzę się w odpowiednie farby to już budowa ruszy pełną parą. W piątek Leszno Czuje Bluesa czyli koncert zespołu Dżem w hali Trapez, na którym oczywiście nie zabraknie mojej osoby a dziś pozostaję w klimatach bluesowych i zapodam pewną nutkę lecz nie jest to Dżem tylko coś co nieodłącznie kojarzy mi się z moją pracą 2 lata temu w Kolei Bałtyckiej: