Cześć Moje Drogie :)
Dużo rzeczy przemyślałam. Wracam tu. Z Wami dużo łatwiej. Miałam tu już 2 photoblogi, może rzeczywiście do 3 razy sztuka ? Tak czy inaczej, to będzie ostatni, właściwy raz. W końcu jestem tu po nową siebie. Z góry nie zakładam, że będzie łatwo, bo nie będzie, cóż.. Nie takie rzeczy w życiu trzeba potrwać. Ja chcę wrócić do tego, co miałam przed tym jak się spasłam.. dokładnie, ja nie przytyłam, ja się spasłam. Czas coś z tym zrobić. Koniec, dość. Wiem o ile lżej było mi w życiu kiedyś. Wiecej nowych znajomości, ciekawszych zajęć, ładniejsza twarz, szczuplejsza, większe powodzenie, zainteresowanie mną. Wiem, że już raz udało mi się schudnąć, teraz też dam radę. I już pomijam to jaki pogląd na mnie mieli inni, ale ja wiem jak mi samej było, tyle lepiej. Oczywiśćie chciałabym dostać od tak nową figurę i o nią dbać, ale tak niestety nie ma. Co tu więcej pisać. Do celu dziewczynki :)
Mam 168 cm wzrostu
Ważę 65 kg -> chcę przejść do 55. Dam radę. 10 kg to nie jest wiele.
Odpadają głodówki i środki przeczyszczające !
Rezygnuje CAŁKOWICIE ze słodyczy, prostych cukrów, chleba, ziemniaków.
Zaczynam się regularnie ruszać, zmieniać po mału siebie.
NIE OCZEKUJE CUDU W 2 MIESIĄCE. Chociaż zobaczę za ten czas, co udało mi się osiągnąć.
Teraz lecę do Was, zapraszam do obserwowanych Rybki :*
PS.
co oprócz środków przeczyszczajcych i wymiotowania polecacie na przejedzenie ?