To nie tak, że wszystko się skończyło. To tak, że jest tak wspaniale, że chodzę spać późno, bo myślę o Tobie i wstaje wcześnie, żeby szybko się zobaczyć i dlatego nie piszę tak często. Kochanie, Ty wiesz, że przecież to tylko 'cyberświat'. Jednak czasami trzeba coś `wyrzucić z siebie ` i powiem teraz : A MASZ! Kocham Cię. : *.
Dziś mija nam kolejny piękny dzień. Nie ważne, że pada, że wieje po pleckach, ważne, że możemy się wyściskać i dać sobie duuużo, duuużo ciepła. : ) Ostatnio jest kosmicznie pięknie. Moje życie jest takie kolorowe, takie błyszczące i dobre. Dziękuję Ci za to. To tylko i wyłącznie dzięki Tobie, mój miły. <3.
Często rozmyślam o tym co by było gdyby ... i wiesz co? Byłoby bardzo źle bez Ciebie. Bez Ciebie nie było by nic co dobre, co miłe, przyjemne, mądre i piękne. Bez Ciebie nawet nie miałabym ochoty wstać rano ( o 5! ) z łóżka. Nie chciałoby mi się nic. Robiłabym wielkie NIC. A dzięki Tobie? Rozwijam się, robię tyle rzeczy, o ktróre wcześniej bym siebie nie podejrzewała. Całe to bieganie. Mega wyczerpujaca sprawa, ale warto. Jesteś człowiekiem dla którego wszystko warto. <3
Mam taki dobry humorek, zaraz tu wpadniesz i bedzie jeszcze lepszy. : )
To co złotko, zaczynamy odliczanie ?
PS
Dziękuję za kino, za wyjścia, soczki, imprezy, czasoumilanie, za słodkie drzemki i intensywne bieganie.
Jest za co dziękować, ale nie zmieści się to wszystko tutaj. Podzękuję na żywo. : )
47 dni do matury!
126 dni do wyjazdu!
Wtedy zacznie się zupełnie NOWY etap w naszym życiu. Nie mogę się doczekać.
Ściiiskam Ciebie słońce.
Kocham Cię mocno! :*