Każdy człowiek jest inaczej stworzony, i inaczej niszczy sobie drogę lecz w kilku przypadkach, prawie się niczym od siebie nie różni...
Określając życie jako drogę, można stwierdzić że ktoś nam wylał asfalt wcześniej, nasi rodzice, ludzię od których się uczymy lub
nawet sam Bóg, rzadko kiedy można spotkać ulicę, która nie jest czymś ozdobiona czy to barierki czy nawet drzewa, jeśli można to nazwać ozdobami, bardziej to dodatki, niestety w życiu to kluczowe części, dzięki którym idziemy szybciej, wolniej lub się zatrzymujemy, każde drzewo zasadzone przy drodze, jest naszym czynem, który może się odbić na nas w przyszłości lub nie, przykładowo jeśli drzewo
postawimy w złym miejscu, w końcu na nas spadnie, zatrzymując nas na dobre, jesteśmy stworzeniami, które często wolą estetyke niż rozsądek, przez to drzewa częściej na nas spadają.
Tkwimy w autodestrukcji... Jesteśmy autodestrukcją.