zdjęcie jeszcze z majówki z pokazu w Orient Express *( pierwszy dzień )
w drugim brała udział jeszcze Ewela, ale nie mam fot bo przecież ZGUBIŁAM KARTE PAMIĘCI> xO
Jeśli chodzi o ten cały długi weekend, to powiedzmy, że był wporządku, ale standardowo uważam, że minął za szybko.
Piątek był bardzo zakręcony, ale całkiem ZAJEBISTY ;) ( dudzik 16, sto lat, najlepszego, Justynko Tobie też bo zjednoczyłaś się z Duchem Świętym )
reszta mierna.
- Pierwszy raz wytrzymałam chyba calutkie 36 godzin, bez zmrużenia oka + dobrze się trzymając.
TO MOJA PRZYJACIÓŁKA i CZYJA TO DUPA ;>
asica jeste naprawdę spoko.
myśle, że gdybym się postarała to bylabym w stanie nawet to dla niej zrobić, ale to jeszce nie teraz.
Coffee is a girl best friend.