ubóstwiam atmosfere świąt w naszej rodzinie!
miro ciągle drze jape, no kurwa o wszytsko, kozidrak lata ze szczotą sprząta wszytsko, obojętnie czy jeste brudne czy nie, klaudinia ciągle jest idiątką ( to nie dziwne ), a ja nie mam zamiaru iść do tego jebanego kościoła, żeby poświęcić jajka, które i tak są brzydkie jak ja pierdole.
WIĘC PODZIĘKUJĘ ZA WIELKANOC, PODZIĘKUJĘ.
dobra, stara fota z cmentarza.
z cmentarza, spoko.