photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 23 LISTOPADA 2013

 

 

 

Mamy weekend, S. pracuje, czekam właśnie aż skończy zmienę i się odezwie.

Kocham tego Łobuza, mimo wszysko i za wszystko.

I wiecie co? Wolę kłótnie z Nim, niz normalnie spędzony czas z innym.

 

 

Poniedziałek, wtorek, czwartek pracuje, piąteczek mam wolny. 

W ogóle to mam wrażenie że 2  dni temu dostałam jakieś "buum" z nieba,

kopniak optymizmu i zasrzyk motywacji i planów na przyszłość...

Lubię to. Do tego ścięłam trochę włosy, wróciłam do rudo - czerwonych włosów

i czuję, że to czas na zmiany i na pozytywny czas - chociażby nie wiem co się działo.

Tylko te koszmary nie ustają...

 

 

 

 

Komentarze

heks Będę mieć takie na święta :D

Pokaż się w nowych włoskach :)
24/11/2013 12:14:31
tworzacwlasnyraj Też sobie takie zrobie! :D Coś pomyśle. ;)
24/11/2013 18:52:53