Marzenia nie spełniają się same
Część 5
Nigdy nie zostałam jego żoną. Zawsze coś mu przeszkadzało, aby zrealizować ten zamiar. Któregoś dnia uderzył mnie w twarz. Najpierw się zdziwiłam a on przestraszył. Przepraszał mnie i tego dnia przyniósł mi kwiaty. Potem już nie przepraszał. Powiedział, że sama jestem sobie winna i tak zostało. Uwierzyłam mu i już się nie dziwiłam. Wciąż chciałam być jego żoną. Wierzyłam mu nadal we wszystko i wciąż starałam się go uszczęśliwiać aż do dnia, gdy coś we mnie pękło.
Spojrzałam w lustro i zastanowiłam się - kim jest ta kobieta po drugiej stronie. Przestałam biernie poddawać się przemocy. Teraz dopiero zaczęły się prawdziwe awantury. On stwierdził, że zwariowałam, ale i tak mnie kocha. Nazywał mnie kretynką, idiotką, niezrównoważoną psychicznie a ja mu we wszystko wierzyłam, aż któregoś dnia &zorientowałam się, że &mnie już nie ma. Jestem całkiem kimś innym i bardzo źle się czuje w poobijanej i rozdygotanej obcej skórze. Nie lubię już tego, co lubiłam kiedyś. Zachowuje się inaczej, inaczej wyglądam do tego gorzej. Ciągle jestem chora, narzekam, jestem smutna. Opamiętałam się w ostatniej chwili. Tego dnia wyszłam na ulicę i zaczęłam płakać. Co robić? Co robić? Zastanawiałam się. Usiadłam na ławce i pomyślałam o moich wszystkich niespełnionych marzeniach, miałam ich tak wiele, znajomi nazywali mnie kiedyś marzycielką. Chyba wtedy doznałam pierwszego olśnienia. Przecież marzenia się same nie spełniają trzeba je spełnić.
Tak rozpoczęłam nowy etap w swoim życiu, ale to już inna historia&.
Cdn.
Marzanna
23 SIERPNIA 2016
23 SIERPNIA 2016
20 SIERPNIA 2016
20 SIERPNIA 2016
18 SIERPNIA 2016
18 SIERPNIA 2016
17 SIERPNIA 2016
17 SIERPNIA 2016
Wszystkie wpisymagicznyswiatopowiadan
16 LUTEGO 2020
50twarzygreyax3
28 LISTOPADA 2019
wisienkaa25
16 MARCA 2019
5maj
22 WRZEŚNIA 2018
cytaatowaa
5 WRZEŚNIA 2018
fitnessmylife
3 CZERWCA 2018
pomaranczowapomarancz
7 MAJA 2018
czajld
25 GRUDNIA 2017
Wszyscy obserwowani