Tęsknię za tym szczęściem.. Za tym uczuciem, gdy wiedziałam jak bardzo mnie kochasz...
Byliśmy tam tacy szczęśliwy. Nie było żadnych przykrych sytuacji, bo wiedzieliśmy, ze nam na sobie zależy.. Czuliśmy to.. I to było piękne. Mam w głowie tyle niepoukładanych myśli. Piszę tu, bo muszę wyrzucić z siebie to co czuję.. Ciężko żyję się z myślą, że ukochany mężczyzna ucieka myślami do innego życia w momencie kiedy mnie rozpierdala od środka, bo chcę dać z siebie tyle tej miłości.. jak nigdy.... Ale On jej nie chce przyjąć. Być może to najważniejszy dla Nas sprawdzian. Być może to kryzys, który Nam pomoże. Bo w końcu nauczymy się jak mamy żyć RAZEM. Jednego jestem pewna - osobno byłoby Nam żle... Każdy chce czuć się kochany przez osobę, która tyle dla nas znaczy. I tylko tyle potrzebuję Skarbie. Poczucia tej miłości, odwzajemnienia.. Wtedy Naprawdę szłoby żyć bez kłamstwa, ograniczeń. Jeżeli kobieta jest pewna uczuć mężczyzny, jest doceniana, obdarowywana czułością i szczerością nie musi się zachowywać jak ja...
Przemyśl te słowa Skarbie... Spójrz na bijące szczęście z tego zdjęcia i pomyśl, że jeżeli tylko zachcesz może być jeszcze pięknie.
Uwierz.
kocham Cię Miśku .
http://www.youtube.com/watch?v=zZEQS6zaZBc
http://www.youtube.com/watch?v=56ScLuNcZ-c
http://www.youtube.com/watch?v=jbsaj0XHUeg
i słuchasz i rozwala od środka ... Boże tyle pięknych wspomnień...
Aż zapomniałam o wszystkich złych.. I niech mi nikt nie mówi, że to nie jest prawdziwa miłość.