Każdym oddechem wołam o Ciebie 

Kocham tą osobę na zdjęciu,
chociaż ona nie lubi jak ją nazywam "moją bicz" <3
heh dziekuję za sylwestra, ale nie tylko jej, ogólnie wszystkim osobom,
które tam były, bo zabawa była udana ;) 
Pozytywne zakoczenie 2012 i rozpoczęcie Nowego Roku <3

W sumie, 2012 przeleciał tak szybko, że nawet tego nie zauważyłam... Działo się tyle rzeczy, nie tylko NEGATYWNYCH, bo w sumie ludzie potrafią tylko narzekać, jaki to zjeebaany był tenn rok i wgl wgl wgl DO DUPY, nie dostrzegając tak naprawdę tych zajebistych rzeczy, które przeszły im przez palce - całkiem obojętnie. Nie jestem pesymistką, wręcz przeciwnie, więc z ręką na sercu mogę stwierdzić, że mój rok 2012 był na prawdę bardzo udany. Starałam się doceniać każdą, nawet najmniejszą rzecz, co mi się chyba udawało i nadal udaje ;) Cieszyłam się jak głupia z rzeczy, które przeciętna osoba przyjęłaby obojętnie. Uzależniłam się od uśmiechu i starałam się, aby mimo "małych" problemów i gorszych dni nie schodził mi z twarzy. Poznałam mnóstwo wspaniałych ludzi, z którymi nawet teraz utrzymuję kontakt. Spędziłam wspaniałe wakacje/ferie i wgl ! Przeżyłam mnóóóstwo kłótni z przyjaciółmi i rodzicami, które tylko udowodniły mi, że na prawdę mogę na nich liczyć. Zaprzyjaźniłam się z wieloma CUDOWNYMI osobami, dzięki którym każdy dzień stawał się lepszy. Kochałam z całego serca. Nie przejmowałam się opinią innych ludzi. Robiłam to, co chciałam i to co uważałam za lepsze. Starałam się nie kierować rozumem, ale wszystko robiłam ze zdrowym rozsądkiem. A nawet przeżyłam koniec świata. Podsumowując, MÓJ ROK 2012 BYŁ CUDOWNY, pełen optymistycznych wydarzeń i cudownych ludzi. 

Mam nadzieję, że 2013 będzie taki sam, albo nawet lepszy niż 2012 ! <3

Kocham sobie tego Pana <3