Za dziurką od klucza
czerwonych drzwi
snuje się dym
Zamglone oczy
ślepo patrzą spod malowanych brwi
Umarło, już dawno umarło
życie
razem ze skórą zwątlało, zwątlało
złuszczyło się
Na cygaretce
od kolorowej szminki
krwawy ślad
W półmartwych ustach
jeszcze krąży gorzki wina smak
Oddycha, jeszcze oddycha
życie
jak lakier z paznokci zdrapało się
LUSTRO PEKLO, NIE ODBIJE WIECEJ JEJ SMUTNEGO TANCA
CZARNA PLYTA PEKLA I NIE SLYCHAC JUZ DZWIEKOW TANGA
W CZERWONEJ SUKIENCE TANCERKA POSZLA SPAC NA DLUGO
ZA PARE DNI SASIAD PRZERAZI SIE SPOD DRZWI CZERWONA SMUGA...
______________________________________________________________
Dance macabre... Wierna jak pies, tylko stara śmierć.
(nie , nie mam myśli samobójczych)
Śmierć to jedyne prawdziwe uczucie...
<collage Aldony>