Klamerka. Agaty. <3
Cholera jasna.. Nie rozumiem tego. Za cholere nie moge pojąć, o co w tym wszytkim chodzi.. Może ktos mnie w końcu oświeci? Już mam dość. Serdecznie. Gdyby to wszystko było takie proste... Ale nie jest. Niestety.. I masz racje./ Nienawidze, kiedy masz racje.../ Chociaż zaprzeczam, to ciągle cholernie wierze w to, że będzie pięknie. Tak cholernie pięknie. Ale chyba raczej nic z tego, prawda? ... Tak.. Tak myślałam. No ale nic.. Pozyjemy, zobaczymy. Będzie, co ma być. ;) A tymczasem jade do cioci. ;)
Z Bogiem. ;)