fotografowi sie troszke rece trzesły ale po takiej dawce emocji i alkoholu wszystko jest mozliwe ^^
staram sie tak zaplanowac akzdy moj dzien by miec jak najmniej czasu na myslenie. codziennie robie cos, a jak nie mam co robic to czytam Pana Tadzia ( marjolka miałaś racje - calkiem przyjemne^^). I denerwuje mnie jedynie to ze nie potrafie nie myslec, mimo ze tyle sie dzieje. Moze naparwde czas palic mosty k. .. ? Jejku gubie sie nie milosiernie i bedzie nie ciekawie jak zgasnie moja ostatnia iskierka.
Dograły co?
i po co mówiłeś tyle pięknych słów?!
przeciez Ty nie jestes taki jak inni... :(
nie moge uwierzyc.
jak zwykle u mnie musza cos zjebac, ale w pon powtoreczka z 'zamulonej ymprezy' ^^ marja powinnas sie juz czuc jak swoja w naszej klasie ;**
od pon mialam sie uczyc, przelozylam to na wt, a z wt tez musze przelozyc na sr.. a za pasem walentynki i mi sie normalnie noz w kieszni otwiera.. 'smieszne jak złoty piedziesiat' (przepraszam k. ;***)
a na zdjecie załapal sie jeszcze pawełek.