Anaconda z Hubertusa
jeeju, co ta kobyłka dzisiaj wyprawiała to ja nie mam pytań ;O szczególnie na plaży: cały czas barany, podskoki z czterech, a nawet próbowała się wspinać...
na ujeżdżalni trochę się płoszyła i miała jakieś foszki, ale potem sobie coś skoczyłyśmy i było już spoko ;]
Kocham kobyłkę
+ chyba wreszcie się zaczyna układać
ANACONDA