Hu hu hu

Siemanko, witam w mojej kuchni!

1.Od ponad miesiąca nie piłem alkoholu.

Nie licze już ile kurczaka i twarogu pochłonąłem w ostatnim czasie.

Waga 62,6->64,7kg

Dziennie: 140g białka i 35-40 g tluszczu.

Zero suplementów diety.

Progres: jest jest.

Życie w ciągłym oczekiwaniu na poniedziałki ;)

Nie moge się doczekać jakiegoś konkretnego zdjęcia z wynikami...

2. A poza tym.

Statystyka to jedna z najbardziej pojebanych rzeczy na świecie...a nie, sorry. Mój wykładowca od statystyki jest bardziej pojebany.

Wszystko idzie dobrze tylko nie to gówno. Cholera, czym ja zawiniłem, że coś takiego mi się przytrafiło..?

3. Chiny może wkońcu przyniosą szczęście.. Oby.

Inaczej połamie te szrotowate fujitsu o kolano i zabiore PC z domu xd

4. Pogoda mnie wkurwia bo zachowuje się jak gimbusiara. To świeci słońce i jest w chuj gorąco, to dojebie deszcz, to jeszcze jakies tornado czy inne gówno.

5. W ten piątek spotkanie z przeznaczeniem.

I przejażdżka do domu.. W końcu.

6. <3