MIESIĄC PRAKTYK SIĘ SKOŃCZYŁ. SKŁANIA MNIE TO DO REFLEKSJI. TAAK.
BĘDZIE MI TEGO WSZYSTKIEGO BRAKOWAĆ, POZNAŁAM WSPANIAŁYCH LUDZI, I DZIECI I DOROSŁYCH.
I MIMO TO ŻE Z TEGO POWODU JESTEM SZCZĘŚLIWA..TO....
Wszystko ma swoje granice, ból także... Co się dzieje z człowiekiem, gdy przekroczy granicę bólu, tęsknoty i łez ? Więc wtedy staje się wrakiem, bez uczuć czy jakichkolwiek emocji. Trudno z siebie cokolwiek wyrzucić, ponieważ już brak sił na płacz czy jakiekolwiek słowa...Wtedy zaczyna się osobista tragedia i walka o każdy dzień.
Ten kto mnie zna wie o czym mówie...