no więc tak , wakacje można powiedzieć, że się skończyły ;)
koniec imprez, częstego spożywania alkoholu , wypadów do wójcic, ognisk xd haha itd ;)
muszę przyznać, że wakacje spędziłam bardzo miło ;)
po powrocie z Bułgarii myślałam , że będą zje*ane i nudne ;)
tymczasem było odwrotnie- zajebiście i wesoło ;)
a to wszystko dzięki fajnym ludziom i atmosferze, która panowała przez te wszystkie dni ;)
/ co do ostatniej imprezy- było mega ! ;)
to nic, że nie mogliśmy na początku wejść, krążyliśmy z wieczoru panieńskiego na wesele ;)
musieliśmu udawać pary i myśleć co wykombinować ;) niektórzy wchodzić po rynnie ;P mimo wszystko było zawsze wesoło i wyjebanie ;) ;*
+ wkońcu jest, jak być powinno <3
Juluś , dobrze mi z Tobą xd
I niby nie pisaliśmy o niczym ważnym, ale podnosił mi się poziom endorfin we krwi, kiedy widziałam jak świeci się okienko w telefonie, gdy przyszedł sms od Ciebie.