No więc tak.
Zgadza się.
Przeraża mnie biegnący czas. Nie dawno uciekalam z matematyki, miałam sezon 18, zdałam maturę, obroniłam licencjat, powiedziałam TAK, a teraz oooo... Straszne trochę to wszystko. Ciężko nawet pgarnąć pewne rzeczy. No ale cóż. Nigdy bym nie powiedziała, że znajdę go tak blisko, takiego zwykłego, a jednocześnie tak..Mańkowatego.
Och, kocham.