"Spakowałem życie,i odwiedziłem niebo,
bracie to jest stan umysłu,Ty możesz być tam ze mną,
więc spakuj swoje życie i ruszaj w drogę ze mną,
bracie to jest stan umysłu,odwiedźmy razem niebo."
Ahh jak jedna rozmowa może poprawić humor,jestem zdania,że jak coś nie gra to lepiej coś wyjaśnić,wyjaśniłam,jest dobrze.! A nie ujebać coś sobie we łbie,i potem żałować,że jest tak jak jest,kiedy mogłam coś z tym zrobić.! Co nie zmienia faktu,że niektore sprawy pozostaną nie dokończone.Zrobilam przemeblowanie,ale nie skończyłam sprzątania,brak mi motywacji.! godzina siedzenia w szafie ze słuchawkami na uszach to jest to.! Rozmawiałam dzisiaj z mamą przez telefon,i patrząc na datę w prawym dolnym rogu komputera niemal się rozpłakałam,wiem,mama czasem mnie wkurza,no ale,którzy rodzice nie wkurzają.? ale jak se pomysle,że już 10 dni jej nie widzialam,nie dokuczałam jej i nie kładłam się na niej kiedy to próbowała odpocząć w salonie na kanapie to chce mi się wyć.! a jak sobie pomyśle,że do jej powrotu zostało jeszcze 19 dni to momentalnie popadam w depresje.! może to co teraz napiszę zabrzmi jak słowa 7 latki,ale...MAMO WRACAJ JUŻ.! :( po za tym to za 3 dni szkoła,nie chce tam wracać,ale motywuje mnie fakt,że to ostatni rok,i welcom new life.! zmiany w mym życiu zaczęłam od przemeblowania,teraz trzeba wziąć się za naukę,sztukę szczególnie.! wyjadę do tego jebanego Limericku do tego Collegu,wiem,że mnie na to stać,i wiem,że dam radę,trzeba się tylko postarać,mam motywacje,nie zamierzam spędzić życia siedząc z dupą w domu na zasiłku,nie,nie,nie..imprezy,college,praca,autko,mieszkanko i potem 3567654 dzieci w takiej kolejności <3 Nie wiem co mnie tak zmotywowało ;o ale dziękuję.xD
Pytania.