Piątek.

W końcu mamy piątek. Weekend czas zacząć. Weekend , w końcu. We wtorek zebranie. Nie wiem czy się bać, mówię o ocenach. I nie zamierzam przestać, wolę przejść jedną ewentualną krótką aferę niż taką długą. O zatajaniu ocen, bla bla bla.

Więc nic dziwnego, że wolę powiedzieć i mieć to z głowy, prawda?

poza tym " Na zdrowie " odpowiedziane na piątkę.. ;3 Lubię to! LUBIĘ LUBIĘ LUBIĘ! XD  Kij, że powiedziałam to na jednym oddechu, no ale.. ocena jest. Mam z głowy mówienie też fraszki.

http://szewcy.klp.pl/a-9920.html

Panie Wiktacy, wielbię pana! XD Pisał pod wpływem narkotyków, mhm.. raczej nie będę tego praktykować, wolę mieć trzeźwą głowę.

Sprawdzian z matmy jakoś napisany, szok pana na wiadomość, że Anka umie jakąś tam datę powiedzieć - bezcenne. Kropka, pół plusa. Jeszcze pół i coś wyjdzie. To będzie mój.. 3, 4? Nieważne. W każdym razie za 5 plusów jest piątka, chciałabym ją osiągnąć. Jedna piątka z histy w roku szkolnym należy się każdemu, prawda? Nie tylko jakimś wybranym..

Francuski. Ironia losu. Wiem o tym chłopaku dosć sporo.. Że uczy się francuza, mniej więcej znam muzykę. Wiem, że czasem ma matmę obok nas, jakbym miała talent plastyczny dałabym radę go nawet narysować. A wiecie czego nie znam? Cóż.. nic szczególnego.. imię. xd

i może klasa. Cóż. Ale wiem sporo, na fejsie przez zainteresowania muzyczne go nie znajdę, nie?

Poza tym ... kończy się rok szkolny. Jak zostanie - to raczej jest w 2 klasie.. ale chyba 3....

idę szukać opowiadania Ginny-Hermiona, Blanka mnie podkusiła.

Sayo.