Rozmawiałam z Zayn'em, sama nie wiem czemu. Zadzwonił do mnie, a ja nie potrafiłam udawać, że wszystko jest dobrze. Spytał czy wejdę na Skype i tak zrobiłam. Nie ukrywałam łez, czy swojego złego samopoczucia, ale powiedziałam mu co leży mi na sercu. Powiedziałam mu, że nie czuję już tej więzi między naszą paczką. Powiedziałam mu, że dzisiaj dużo myślałam o nas, o naszej przeszłości, a on wysłuchał mnie do końca i powiedział, że cieszy się, że mu to powiedziałam. Wyprawił mi długi monolog na temat naszej przeszłości w którym ujął, że nie jest na mnie zły, bo widzi, że jestem z David'em szczęśliwa i to się liczy. Nie jest też zły na niego, bo od początku wiedział, że prędzej czy później do siebie wrócimy i wcale nie czuł się wykorzystany, a wręcz przeciwnie, cieszył sie, że może mi pomóc. Do tego mówił o mojej przyjaźni z kiedyś bliskimi dla mnie osobami i powiedział, że najlepiej będzie, jeśli się z nimi po prostu spotkam i postaram się to wszystko odbudować. Postarać się to zmienić, skoro oni nadal są w moim sercu. Przyznam, że nie chciałam z nikim o tym rozmawiać, chciałam to trzymać w środku, ale on jest jak mój starszy brat, wiem że zawsze mogę na niego liczyć i dzisiaj pomógł mi, nawet nie wie jak bardzo.
od autorki:
idę nadrabiać PLL, potem wywiad z 1D jeszcze, ale w międzyczasie
może coś dodam, a KTO MA HASŁO TO ZAPRASZAM (:
będzie mi Cię brakować tutaj <3
DAVID - BIEBEER
JULIE - JUSTBEAUTIFULDREAM