Tebański mit o rodzie Labdakidów jutro płynnie do wygłoszenia, oznacza to tylko jedno - trza iść teraz przeczytać ten głupi mit jakieś 4 razy żeby weszło do główki, no może 3 starczy. Dobrze, żę ten tydzień się kończy muszę się pożądnie wyspać, tak tak, codzienne pobudki o 6.30 nie działają najlepiej, jutro nawet 6.00 - poprostu masakra. Niezmiernie się cieszę, że do telewizji powrócił mój ukochany na świecie serial, którego odcinka nigdy nie opuściłam, a jak już opuszczam to oglądam na iPli więc jestem na bieżąco (oczywiście mowa o pierwszej miłości), właśnie zrobiłam sobie herbatkę maliową (bo zimno jak w dupie) i i dę się zrelaksować przez tv zanim zacznę ogrzewać mój blond mózg jakimiś mitami, ale to jest nawet proste, może wystarczy przeczytać 2 razy, może 1 ? ...
+ wpierdalanie sucharów z Michaliną i pańswa miasta z Martą, "yy, Ameryka to nie państwo!" "ciiii, nie kapną się" :D
no i zapomniałabym o super koledze Olgi, koleś od dat wymiata :D
* * *
Inni zdjęcia: Dylemat ? ezekh114Mola. ezekh114:* patki91gdPodobny ? raffaelloJeszcze Panna purpleblaack... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24