Świecino, jazda na tym koniu była straszna.
Powiem wam coś. Bardzo dziwnie jest miec uczucie, że kiedyś było można o wszystkim powiedzieć wszystkim najbliższym, przyjaciołom. Teraz nie można, nie ma najbliższych, może dwóch, trzech. A reszta? Reszta odwróciła się dupą wymyślając najlepsze i nagorsze wymówiki, bo to bo tamto...Miałam tendencję, że ludzie których dobrze znamy, albo wydaję sie nam że znamy ich dobrze, nie zmieniają się. A jeśli nawet to napewno nie zmieniają się pod wpływem osób trzecich, a już napewno nie w takim krótkim czasie. No najwidoczniej się myliłam. Baa, myliłam się napewno. Tylko szkoda że nie ma już tak jak kiedyś, tak atmosferycznie, że nie da się do tego wrócić, cofnąć, wyciąć, zreperować, zaktualizować, ominąć. Przeterwionowało się, trza wyrzucic do śmieci ... Super.
Koniec pierdolenia.
I pomyśleć że za tydzien o tej porze, miejmy nadzieję, będę po pierwszych zajęciach lekcjnych w liceum. Boże, jak to dziwnie brzmi, liceum, jeszcze niedawno było gimanzjum, ja pierdole ale ten czas szybko leci. Nie mam ani jednej książki, ani jednego zeszytu, ani gumki do mazania, ani głupiego piórnika ... nic. Aa, mam ważniejsze sprawy do zamyślania mojej słabej głowy niż szkoła. Nie?
Gorąco wam tak samo jak mnie ?
...jak zapalniczka ogien, jak sucha studnia wodę.
Inni zdjęcia: Inny świat judgafDziko rosnące hanusiekCuda Świata bluebird112025.06.28 photographymagic... maxima24... maxima24;) patki91gd... maxima24... maxima24... maxima24