Od lewej: Kępa, Leszek, Kośmin, Ola i na dole Mateusz : )
To było na Neptunalia i byliśmy jak widać diabłami, fajnie nie? :D Szkoda tylko że słoneczko nas popierdoliło i wolało siedzieć za chmurką niż nam świecić i neptunalia musiały być na terenie obozu, ale i tak wyszły zajebiście, tak sądzę.
Ej, tęskni mi się za wami wszystkimi, wiecie ;c
I podpłomyków mi się chcę ;c