Bo humor mam dobry choć nieuzasadniony.... (ale taki jest najlepszy...)
Bo „grunt to mieć wszystko w dupie i nie dać się zwariować....”
Bo paranoje są fajne...
Bo sprzątanie jest fajne pod warunkiem że nie ma rodziców w domu i kochanego braciszka... =X
Bo jak się nie śpi ok. 80godz. To się ma „fajną fazę..” =X
Bo owiec jest tuż trzydzieści..
Bo połamałam dwa trzonki od miotły... =X
Bo jutro czeka mnie mundur... (wrrr) =X
Bo nie mam gipsu... =X
Bo moja mama to dziwny człowiek ale ją kocham =*
Bo w piątek zamknę się w szafie ! =X
Bo wegetariańskie hamburgery są dobre =X
Bo zupki chińskie są z Warszawy =P
Bo piętnasta kawa nie smakuje tak samo jak pierwsza...
Bo kocham rodzinkę mą...
Bo patologia jest mrrraaaałłł
Bo jestem niegrzeczna =P i pójdę tam gdzie chcę !
Bo się nudziłam i przerobiłam 200 fotek....
Bo bandaże nie są fajne... =X
Bo „los powtórzony” jest wzruszający =X
Bo kolory istnieją na nowo ! =X
Bo nadmiar wiedzy szkodzi !
Bo łacina jest fajna =X
(i znów twórcza notka... i znów wszyscy wiedzą o co chodzi... )